Na etapie

Sybirakom


Zdradzeni przez noc stoją w czerni mroku
Mając w kieszeniach jedynie strach i głód
Jeden przy drugim nie mogąc zrobić kroku
Stoją w wagonach co wiozą ich na Wschód

Winą ich - polskość, chwała dawnych dni
Zbrodnią - modlitwy za tą co nie zginie
Karą - ból, nędza, pot, ofiara krwi
Krwi bohaterów, którą Sybir spłynie

Jak piołun życie gorzkie toczy los
Nie znając smaku cukru ani miodu
A wiatr ponad stepem niesie głos
Głos zesłanego to narodu...


Lecz przyjdzie taki dzień, gdy wrócą
Dusz tysiące ruszy w drogę
I pieśń kresową zanucą
W Polsce przedrozbiorowej.


02.01.2008