Wolność

Leśną drogą szedł młody człowiek w podartym mundurze. Słońce nieśmiało przedzierało się przez liściasty dach, na którym wiatr wygrywał ostatni marsz. Ptaki śpiewały - prócz orła na czapce. Młodzieniec też milczał. Nagle usłyszał:

- Stój! -- Odwrócił się. Spojrzał w oczy kata, który zamiast topora trzymał w dłoni karabin. Wyrok zapadł w Jałcie. Nadszedł czas egzekucji. Młodzieniec...


1) ...odskoczył w bok i zaczął biegnąć co tchu. Jak sprinter na zawodach, w których główną nagrodą jest życie. Strzał -- chybiony. Bieg trwał dalej. 10 metrów. 15. Strzał -- w plecy. Młodzieniec padł.

2) ...zawołał - Strzelaj, nędzny tchórzu, czerwony pomiocie zniewolony przez bolszewię. Możesz mnie zabić, ale wiedz, że wasze dni są... Strzał -- w głowę. Młodzieniec padł.

3) ...nie odezwał się ani słowem. Stał i milczał. Dumny i tragiczny. Strzał -- kula przeszyła pierś. Młodzieniec padł.


Zbrodnia się dokonała. Pozbawiono go życia, ale nie wolności. Wolnym pozostał do końca. Wolność to wybór.