Nie płacz najdroższa

Nie płacz najdroższa otrzyj łzy
Jeśli Bóg da wrócę do ciebie
Ale mej decyzji nie zmieni nikt
Żadna siła na ziemi i w niebie

Jutro wdzieję mundur, karabin w dłoń
Swoją wezmę i ruszę w drogę
Więc pocałuj mnie moja luba w skroń
Nim wyruszę do walki z wrogiem

      Bo tam za lasem działa grzmią
      I za kraj przelewa się krew
      Młodzi chłopcy idą w bitewną toń
      A tuż obok czai się śmierć

Nie płacz najdroższa otrzyj łzy
To nie koniec - ja jeszcze żyję
Zanim noc się skończy nadejdzie świt
Chcę usłyszeć jak twe serce bije

Jutro z rana wyruszę w krwawy bój
O wolność dla naszych dzieci
Więc módl się proszę by ustrzegł Bóg
Mnie od wrogiej kuli od śmierci.

      Bo tam za lasem działa grzmią
      I za kraj przelewa się krew
      Młodzi chłopcy idą w bitewną toń
      A tuż obok czai się śmierć


sierpień 2006